Konsolidacja polskiej branży mięsnej przyspieszyłaby wtedy, kiedy do Polski weszłyby wielkie międzynarodowe koncerny z Japonii czy USA - powiedział serwisowi portalspozywczy.pl prof. dr hab. Roman Urban z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej (IERiGŻ-PIB).
Konsolidacja sektora mięsnego to proces bardzo długotrwały. - Trzeba sobie zdawać sprawę, że nigdzie na świecie nie ma tak dużej koncentracji przemysłu mięsnego, jak tytoniowego czy cukrowniczego. W każdym państwie działa dużo małych i średnich zakładów mięsnych - zaznacza Roman Urban - Do wyjątków należy Skandynawia. W Danii, Holandii, Belgii i Wielkiej Brytanii koncentracja całego przemysłu spożywczego jest znacznie większa niż w reszcie krajów unijnych. Z kolei w europejskich krajach południowych, w Hiszpanii, Portugalii, Grecji czy Włoszech rozdrobnienie jest dużo większe niż w Polsce - dodaje.
Źródło: portalspozywczy.pl