Choć w zeszłym tygodniu cena na niemieckiej dużej giełdzie wzrosła o 3 centy i wynosiła 1,57 Euro/kg w klasie E, polskie i niemieckie zakłady zwlekały z podwyżkami. VEZG zdecydowało się jednak nie zmieniać ceny rekomendowanej i pozostawić ją na obecnym poziomie, co po obecnym kursie daje 6,99 zł. Zakłady wciąż uzasadniają cenę niskim popytem na wieprzowinę spowodowanym Covid-19. Jak wiemy, obostrzenia nałożone na branżę gastronomiczną oraz przedsiębiorstwa branży rozrywkowej zostały mocno poluzowane, a co za tym idzie – istnieje również możliwość organizacji wydarzeń o coraz większej liczbie uczestników.

W rzeczywistości mięsa na rynku brakuje, tuczniki są poszukiwane, a koszty produkcji mocno obniżają zdolność rolników do tolerancji spadków cenowych. Wszystkie te czynniki powodują nerwowość wśród hodowców. Nie jest wykluczone, że zakłady chcą jak najdłużej kupować tańsze tuczniki, by zwiększyć swoje zyski oraz jeszcze bardziej uzależnić dostawców od odbiorców.

Dodatkowo, coraz więcej wielkich firm i koncernów spożywczych zleca tucz gospodarstwom, których jak widać w Polsce ubywa. Wkrótce hodowca może stać się jedynie „pracownikiem najemnym”, użyczającym własne budynki innym podmiotom. Czy stać Polskę na to, aby uzależnić się od wielkich firm spożywczych?

Bartosz Czarniak

Źródło: https://www.facebook.com/Pomorsko-Kujawski-Zwi%C4%85zek-Hodowc%C3%B3w-Trzody-Chlewnej-Polsus-Bydgoszcz-295386154301393

Polish Pig Breeders and Producers Association
„POLSUS" 
ul. Ryżowa 90
02-495 Warsaw
phone. +48 22 723 08 06
e-mail: This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.

  

 

© All rights reserved - 2017
Design CFTB.PL

NOTE! This site uses cookies and similar technologies.

If you not change browser settings, you agree to it. Learn more

I understand