Cena na niemieckiej giełdzie VEZG utrzymuje się na zeszłotygodniowym poziomie i wynosi 1,54 Euro (6,92 zł/kg). W Polsce natomiast, wbrew nadziejom i oczekiwaniom, nie udało się utrzymać wysokich stawek. Cena za WBC spadła o nawet 30 groszy. Odbiorcy w centralnej Polsce płacą od 7,10 do 7,30 zł/kg w klasie E, w zależności od wielkości dostawy. Aktualnie stawki w kraju są wyższe (w porównaniu do naszych zachodnich sąsiadów), zwłaszcza zestawiając je z cenami z początku roku. Mimo to sytuacja rynkowa nie napawa optymizmem. Jeszcze rok, dwa lata temu, cena taka była bardziej niż zadowalająca, jednak przy obecnych wysokich cenach pasz, ciężko jest zarobić na świniach. Szczególnie utrudnienia mają producenci zakupujący warchlaki. Z tego powodu wielu zastanowi się, nad opłacalnością wstawienia kolejnej partii. Problemy takie wpłyną na sytuację w przyszłości, ponieważ nadal będzie brakować żywca na rynku.
Wniosek jest następujący: ceny pozostaną w okolicy obecnych poziomów, a czasem nawet wzrasną, jednakże wysokie koszty utrzymania stada, a do tego koszty bioasekuracji oraz niepewność jutra w związku z ASF nie napawa hodowców optymizmem. Problemy te przeradzają się w co najmniej ograniczenie produkcji, a nawet w likwidację stada. Paradoksalnie, pomimo stosunkowo wysokich stawek mamy bardzo ciężki okres w produkcji wieprzowiny w Polsce, w którym rolnik po raz kolejny walczy o utrzymanie się powyżej progu opłacalności.
Bartosz Czarniak